Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Lechita z miasteczka Tarnów-Mościce. Mam przejechane 8741.70 kilometrów w tym 43.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
grecosStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Lechita.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:47.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:02:10
Średnia prędkość:21.69 km/h
Suma podjazdów:157 m
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:47.00 km i 2h 10m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Ku pamięci - Stanisław Szozda

Poniedziałek, 23 września 2013 · dodano: 23.09.2013 | Komentarze 0

Stanisław Szozda © Lechita


http://www.sport.pl/kolarstwo/51,64993,14657546.html?i=0

http://eurosport.onet.pl/kolarstwo/tour-de-pologne/stanislaw-szozda-krotka-historia-wielkiego-sukcesu/062z3


Dane wyjazdu:
47.00 km 0.00 km teren
02:10 h 21.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:157 m
Kalorie: kcal
Rower:szosa

Ku Zwiernikowi

Środa, 18 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 0

Wreszcie pogodny dzień i można się przewietrzyć :)
W planie było znalezienie nowej drogi do Pilzna z pominięciem Łęki Górne i Dolne(FATALNA NAWIERZCHNIA- nie tyle dziury co łaty dziur a jedzie się po tym jak po kocich łbach)
Wybrałem wariant na Zwiernik. W prawdzie jest droga przez Zalasową ale trochę na około.
Jadę od Skrzyszowa( kościół) na północ a potem na wschód(żółty rowerowy).
Po kilku kilometrach, na rozjeździe skręcam w prawo na południe(nadal szlak). Przy kolejnym rozjeździe znaki prowadzą w prawo na Zalasową a ja jadę prosto. Po chwili zjazd i zakręt w lewo, przejazd przez mostek i zaczyna się OSTRY podjazd w dodatku w łuku. UWAGA ! w tym miejscu przy ew. zjeździe- mokro, liście, igły z modrzewia.
Podjazd jest na tyle stromy, że trzeba wstać z siodełka i jechać trawersem, od jednego skraja jezdni do drugiego. Dalej trochę wypłaszczenia i kolejny podjazd, trochę łagodniejszy. Nagrodą może być widok na Tarnów i okoliczne górki.
Tu kończy się asfalt. Bardzo wymowne miejsce tzn. znajduje się tu kaplica pw. Matki Boskiej Dobrej Rady.
Cóż trzeba wracać bo dzień ma się już ku nocy o czym świadczy dodatkowa atrakcja tego dnia- po lewej zachód słońca a po prawej wschodzący Księżyc-pełnia.
Po powrocie do domu oglądam rzut satelitarny na Google Earth. Wynika z niego, że po skręcie w lewo koło kaplicy i po przejechaniu kilkuset metrów jest ponownie asfalt. Zobaczymy jak to wygląda w realu.
Kategoria szosa


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Są takie dni ...

Wtorek, 17 września 2013 · dodano: 17.09.2013 | Komentarze 0