Info

Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień6 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2016, Październik3 - 0
- 2016, Wrzesień15 - 0
- 2016, Sierpień14 - 0
- 2016, Lipiec8 - 0
- 2016, Czerwiec10 - 0
- 2016, Maj6 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 0
- 2016, Marzec11 - 0
- 2016, Luty3 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Sierpień4 - 0
- 2014, Październik6 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień18 - 1
- 2014, Lipiec5 - 0
- 2014, Czerwiec15 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 2
- 2014, Marzec11 - 2
- 2014, Luty15 - 0
- 2014, Styczeń21 - 0
- 2013, Grudzień4 - 1
- 2013, Listopad12 - 0
- 2013, Październik4 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 0
- 2013, Sierpień5 - 0
- 2013, Lipiec4 - 1
- 2013, Czerwiec23 - 9
- 2013, Maj17 - 0
- 2013, Kwiecień7 - 2
- 2013, Luty1 - 2
- 2012, Grudzień8 - 11
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
21 * Mokro
Niedziela, 24 listopada 2013 · dodano: 24.11.2013 | Komentarze 0
Miało być mokro i było. Plan zapowiadał basen, ale skończyło się na intensywnym trekkingu po lesie przy padającym deszczu, więc mokro :)Plan wykonany, chociaż tylko w połowie,bo drugie miejsce które miało być przemierzone ze względu na bardzo mocną mgłę(miejscami to chyba 50 m nie było) trzeba przełożyć na inny termin.
Pogoda bez śniegu ma jeszcze się utrzymać więc będzie OK !
Niby ponuro, ale właśnie taka pogoda potrafi mnie DOENERGETYZOWAĆ ! :)
Najlepszy pomysł to obcowanie z przyrodą. Las tuż przed zimą i to w deszczu robi wrażenie. Na gałązkach kropelki wody, jak świąteczne banieczki :)